Ważna środa! Kupujesz mieszkanie na rynku wtórnym? To przeczytaj zanim kupisz!
Część 2.
Trzymajcie proszę emocje na wodzy kupując mieszkanie na rynku wtórnym.
Szkoda Waszych nerwów, czasu i pieniędzy na lokal, który nie będzie spokojną przystanią i dobrą inwestycją, tylko dużym kosztem i jeszcze większym kłopotem.
Dziś o inwentaryzacji rzeczy nieoczywistych!
Części wspólne
– warto, żebyście sprawdzili stan dachu i piwnic. Czy nie widać śladów penetracji wody. Jeżeli tak, czekają Was wkrótce dodatkowe wydatki na remont w budynku. Sprawdźcie też stan klatki schodowej, posadzek i przy okazji czy domofon działa. To wiele mówi o podejściu mieszkańców do bezpieczeństwa i własności wspólnej.
Parking
– warto sprawdzić, czy jest miejsce parkingowe, czy nie jesteście w strefie bezpłatnego parkowania na granicy strefy płatnego parkowania. Czy przypadkiem więcej czasu nie zajmie Wam szukanie miejsca parkingowego niż dojazd do domu. Czas i Wasze nerwy też mają swoją cenę.
Sąsiedztwo
– sprawdźcie czy sąsiedzi kłopotliwi czy nie. Czy w budynku mieszkają sposoby starsze, czy młode, czy mieszkania są na wynajem i czy nie ma w budynku „agencji”. Nie byłoby dobrze, gdybyście zamiast do spokojnego azylu wpadli w wir niekończących się imprez lub obstrukcję decyzyjną. Porozmawiajcie o tym z osobą, która zajmuje się sprzątaniem budynku i jego okolic.
Pomieszczenia pod i nad
– warto odwiedzić sąsiadów pod i nad waszym nowym mieszkaniem i zobaczyć, czy mają taki sam rozkład. Czy nie było zmian konstrukcyjnych. Czy “przypadkiem” ktoś nie zapomniał zgłosić przebudowy. Remonty i przebudowy robione na dziko są prawdziwą zmorą. Zdarzało mi się sprawdzać mieszkania w których przerobione na łazienki pomieszczenia nie miały wentylacji. W takiej sytuacji może się okazać, że kupiliście mieszkanie w wadą prawną.
Wewnętrzny regulamin wspólnoty
– za tym niepozornym regulaminem, mogą się czaić kłopoty, które drastycznie podniosą koszty i czas remontu jaki planujecie zrobić. Remont od 10.00 do 16.00? Takie rzeczy też się zdarzają!
Co jest za ścianą
– sprawdźcie, czy Wasza sypialnia nie przylega do szybu windy, zsypu na śmieci lub czy nie jest w pobliżu wjazdu do garażu. Zamiast spokojnie spać, będziecie marzyć o kolejnej zmianie mieszkania.
Bez udogodnień?
– bez windy da się żyć, ale jak długo zamierzacie wbiegać na 4 piętro? Myśl o wyjściu do sklepu i powrót z zakupami będzie się Wam za jakiś czas jawiła jako droga przez mękę!
Światło
– Wasze samopoczucie od niego zależy! Popatrzcie czy przypadkiem piękna zieleń nie zabiera wam naturalnego światła i nie skazuje na sztuczne. Sprawdźcie na którą stronę wychodzą Wasze okna. Nie jest dobrze, kiedy słońce jest rzadkim gościem w Waszym mieszkaniu.
Nie zmieszczą w tej publikacji aspekty prawne związane aktem notarialnym i księgą wieczystą. O tym i o trikach sprzedających będzie za tydzień.