Ważna środa! Zatrudniasz ekipę do wykończenia wnętrza? To przeczytaj, zanim zatrudnisz.
Nie znam się na tej pracy, ale ją wezmę! Nawet jak się nie znam!
To efekt pewnego syndromu na rynku remontowo-budowlanym. Nie wiemy, jak jest na innych rynkach, ale na tym to widzimy.
Efektem tego syndromu jest coraz większa ilość opisywanych przez inwestorów (i firmowych, i prywatnych) przypadków fuszerek.
Skąd się to bierze?
Z nierealnych oczekiwań!
Marzeniem inwestorów, z którym zderzamy się na różnych spotkaniach jest zatrudnienie jednej ekipy do wszystkiego. Ta sama ekipa do hydrauliki, elektryki, mebli, parkietu malowania i układania płytek.
Kłopot w tym, że przy ciągle zmieniających się technologiach w budownictwie i wykańczaniu wnętrz i przy braku specjalistycznej wiedzy, zatrudnianie takich multi-fachowców wielokrotnie zwiększa ryzyko kłopotów. I to kłopotów bardzo kosztownych, bo idących w dziesiątki tysięcy złotych i w tygodnie bez dostępu do nieruchomości.
A tego co widzimy, to 90% inwestorów chce wciąż zatrudniać złote rączki! Wiemy to z praktyki.
To jakbyście chcieli zatrudniać osobę, która będzie sprzedawcą, która obsługiwała księgowość, HR i prowadziła jeszcze reklamę na FB. Gdzieś narobi kłopotów. To tylko kwestia czasu!
Serdecznie odradzamy zatrudnianie multi-fachowców.
A kogo w takim razie zatrudniać i jak weryfikować?
Zatrudniajcie specjalistów od nadzoru! Jeżeli wydajecie tysiące, dziesiątki tysięcy, setki a nawet miliony złotych na nieruchomości i ich wykończenie, to zatrudnienie za parę tysięcy kogoś, kto zadba o właściwy nadzór nad pracami wydaje się być rozsądne.
Kłopot w tym, że wiele osób z pozoru rozsądnych pod wpływem obietnic mięknie, zaczyna wierzyć we wszystko, co usłyszy, a na dodatek z góry potrafi za te obietnice zapłacić!
Zdajemy sobie sprawę, że jak ktoś nabywa nieruchomość, to chce jak najszybciej się nią nacieszyć. Ale tu konieczna jest cierpliwość! I chłodny umysł. Jeżeli kogoś zatrudniajcie proście o referencje i kontakty do osób u których fachowiec robił poprzednie swoje realizacje. Weryfikujcie i sprawdzajcie! Wyłączcie na chwilę emocje!
Niektórzy wykonawcy, którzy usłyszą od Was:
- a parkiet też panowie zrobią?
- a odpływ liniowy bez brodzika i płytki w łazience też?
- a przy okazji przeniosą panowie kilka gniazdek w inne miejsce?
Na wszystko odpowiedzą” TAK! A braki w wiedzy nadrobią na YouTube lub zrobią jak im się wydaje. Tylko po to, żeby zarobić na Was!
Niektórzy wykonawcy zgadzają się na wszystko i powiedzą wszystko co chcecie, żeby dostać pracę.
A przecież dojrzałość wykonawcy powinna opierać się na tym czego nie wie! I na przekazaniu prac osobom kompetentnym, na zorganizowaniu cyklu prac z odbiorami w poszczególnych etapach!
My w Stowarzyszeniu mamy ekspertów w różnych obszarach, nikt nie „łapie” się za wszystko.