Porządna robota #23. Będzie gładko! Czyli praktyczne porady remontowo-budowlane nie tylko dla fachowców.

🔹

Tym artykułem kończymy ze ścianami i sufitami z płyt G/K.

🔹

Jeszcze tylko szpachlowanie i gładź! I nie dajcie się złapać w sklepie na zachwalany towar! Bo zwykle, jak zachęcają do zakupu, to albo towar nie rotuje, albo mają umowę z producentem. 😉

🔹

Do łączenia płyt tylko gipsy konstrukcyjne

Do łączenia płyt stosujemy gipsy konstrukcyjne. Niektóre z nich zawierają zbrojenie rozproszone i producenci informują, że nie musimy wtapiać w nie taśm wzmacniających (np. taśmy flizelinowej). My akurat do końca takiemu łączeniu nie ufamy. Po paru testach wolimy dmuchać na zimne. Zawsze wklejamy taśmy!

Do wyboru mamy gipsy w worku do rozrobienia z wodą lub gotowe masy konstrukcyjne w wiaderku.

Suche mieszanki rozrabiamy z czystą wodą zawsze w proporcjach podanych przez producenta. Dobrą praktyką jest wsypywanie takiej suchej mieszanki partiami na powierzchnię wody, aby dobrze się uwodniła. Delikatnie mieszamy, żeby masy nie napowietrzać. Odczekujemy kilka minut i ponownie dobrze mieszamy, aby masa była jednorodna.

🔹

Uwaga! Takie gipsy konstrukcyjne są najczęściej gotowe do użycia w przedziale od 40 min do maksymalnie 1 godziny. Pracujcie więc sprawnie, bo bardzo szybko po tym czasie tężeją.

Gotowe masy konstrukcyjne dobre są dla osób z mniejszą praktyką i wprawą. Tężeją powoli, najczęściej wystarczy je tylko delikatnie wymieszać za pomocą mieszadła do gipsów i nakładać!

Świetnie nadają się do wklejania taśm zbrojących łączenia lub taśm narożnikowych typu „tuff tape”. Ich wadą jest tylko to, że mają duży skurcz, to znaczy lekko się zapadają przy wysychaniu i trzeba je wyrównywać kolejną warstwą.

🔹

Gładzie do wykańczania powierzchni ścian

Polecamy nakładanie gładzi równo na całej powierzchni płyt tak, aby zakryć również miejsca łączenia. Nie będą się wtedy odznaczać po ich pomalowaniu.

Gładzie sypkie są zazwyczaj tańsze w zakupie, ale trzeba je rozrabiać zgodnie z instrukcją. To zabiera czas i wymaga wprawy.

Polecamy te gotowe, bo ułatwiają i przyspieszają pracę. Wysychają wolniej, więc nie musicie ich wykorzystywać od razu w całości. Jak chcecie sobie zrobić przerwę, zakrywacie masę folią i zamykacie wiadro pokrywką.

Rekomendujemy nakładanie wszystkich warstw gładzi przy użyciu tej samej masy. Nie będziecie mieli wtedy miejscowych przetarć pomiędzy różnymi gładziami. Nie będą się tworzyły wtedy tzw. „pawie oka”, które trudno jest zamalować.

🔹

Zwracajcie uwagę na twardość gładzi!

Niektóre gładzie po wysuszeniu są tak twarde, że będziecie mieli problem z ich szlifowaniem bez specjalnych narzędzi.

Z drugiej strony gładzie miękkie są podatne na najlżejsze uszkodzenia mechaniczne.

🔹

Jeszcze kilka praktycznych porad.

Niektóre gładzie lekko zmieniają kolor przy szlifowaniu, co pomaga znaleźć miejsca, które nie były szlifowane.

Niektóre gładzie można zacierać na mokro, co pozwala uniknąć szlifowania. Po częściowym wyschnięciu gładzi, zacieramy powierzchnię pacą z mokrą gąbką. jednak nie wszyscy akceptują efekt końcowy takiego wykończenia.

Starajcie się nie napowietrzać mas przy mieszaniu. Napowietrzone masy szybciej przysychają w czasie pracy, a na dodatek robią się na ścianach „kratery” po przecieraniu.

Do mieszania mas używajcie mieszadeł do wyrobów gipsowych.

Zawsze nakładajcie gładzie na zagruntowane podłoże (nawet płyty G/K).

Gładzie możecie nakładać specjalnymi wałkami do gładzi, a do ich profilowania używać noży do gładzi.

Jeżeli szlifujecie mechanicznie to podłączajcie urządzenia do odkurzacza. Najlepiej budowlanego. Będziecie mieć mniej pracy przy sprzątaniu.

W pomieszczeniach mokrych najlepiej używajcie gładzi cementowych ewentualnie polimerowych.

Jeśli macie pytania to zadawajcie je! Mamy w stowarzyszeniu fachowców, którzy zawsze Wam coś podpowiedzą i doradzą.

🔹

Skontaktuj się z nami!

https://www.linkedin.com/company/normatyw/