Jak skutecznie pozbyć się przyjaciela? To nie mogło się udać! Odcinek osiemnasty.
![]()
Pasuje nam tutaj, jak ulał, tekst piosenki Krzysztofa Krawczyka: “Mój przyjacielu, byłeś mi naprawdę bliski.”
![]()
A inwestor bardzo wierzył w swojego przyjaciela!
Wierzył tak bardzo, że racjonalnie nie myślał. Wierzył w iluzoryczne doświadczenie budowlane przyjaciela oraz w filmy z YouTube. Wierzył, że wystarczą, aby zaoszczędzić na zrobieniu termomodernizacji domu.
![]()
Schemat był pozornie prosty. Ja wezmę kredyt, Ty zrobisz taniej i trochę się poduczysz roboty. Ja wykorzystam zaoszczędzone pieniądze na inne prace. Ty też coś zarobisz. Wszyscy będziemy zadowoleni.
Jak dla nas, to prosty schemat, jak wpaść w kłopoty. Finansowe i relacyjne za jednym zamachem.
![]()
Problem
Na bardzo nierówno zrobionej warstwie termoizolacyjnej elewacji zaczęły pojawiać się brzydkie pęknięcia.
Pęknięcia na płaszczyźnie ścian, na styku ścian, w okolicach otworów okiennych i drzwiowych. To nie wróżyło dobrze.
Dla nas nie był tylko kłopot natury estetycznej. Takie objawy pokazują, że kłopot jest znacznie poważniejszy.
![]()
Diagnoza
Nie było innego sposobu, trzeba było wykonać tzw. odkrywkę niszczącą.
I odkrywka odsłoniła problem w całej jego okazałości.
- Ściana nie była zagruntowana, a powinna być, bo gazobeton wyciągając wodę zarobową z kleju zmienia jego właściwości.
- Styropian był klejony na placki zamiast obwodowo + punktowo
- Warstwa styropianu pod oknami była tak gruba, że nie starczyło już miejsca na parapety
- Styropian na glifach okiennych był zbyt cienki i nie nachodził na ramy okien.
- Absurdalnie gruba warstwa kleju w wielu miejscach sugerowała, że wykonawca używał go do wyrównywania elewacji.
- Siatki w warstwie zbrojonej w wielu miejscach nie było.
- Tam, gdzie miała się stykać na 10 cm zakładkę, nie stykała się w ogóle.
- Nie było siatki na narożnikach oraz w okolicach okien i drzwi.
- Siatka w wielu miejscach zamiast być zatopiona w warstwie kleju, była do niej przyklejona.
- Tam, gdzie wykonawcy nie udało się równo położyć kleju, użył do jego wyrównania szlifierki do ścian i wyszarpał nią siatkę z warstwy kleju.
![]()
Miejsca w których nie ma siatki w warstwie zbrojonej ZAWSZE powodują powstawanie spękań na elewacji.
I jeszcze sprawa BEZPIECZEŃSTWA! W przypadku pożaru, za styropianem klejonym na placki robi się ciąg, który tylko podsyca ogień i kieruje go w stronę dachu!
![]()
Rozwiązanie
Jak się pewnie domyślacie, nie ma tu innego rozwiązania niż usunięcie całej warstwy siatki, styropianu i kleju. Po ich usunięciu i oczyszczeniu ściany trzeba porządnie zagruntować i całą pracę wykonać od początku jeszcze raz. Tylko normatywnie!
![]()
Finał
Przyjaźni nie ma, pieniędzy od przyjaciela też jeszcze nie ma, bank nie chce uruchomić kolejnej transzy kredytu, wolnej ekipy do termomodernizacji nie ma (może będzie po wakacjach).
A co jest? Kłopot jest. A mogło go nie być. Wystarczyło rozsądnie pomyśleć.
![]()
