Ważna środa! Kupujesz mieszkanie na rynku wtórnym? To przeczytaj zanim kupisz!
Część 3.
Dzisiaj będzie o trikach jakie stosują sprzedający, żeby coś ukryć, będzie też o podstawowych kwestiach prawnych, o które warto zadbać, żeby nie wpaść w kłopoty.
Kilka aspektów prawnych
Warto sprawdzić plan zagospodarowania. Może się zdarzyć, że kilka metrów przed Twoim oknem pojawi się nowy blok. I nie będzie już widoku, który tak Cię ujął, kiedy kupowałeś mieszkanie.
Pamiętajcie o spisaniu istotnych deklaracji sprzedającego dotyczących zakrytych instalacji. Warto sprawdzić, czy mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Deklarowana, a nie ujęta w umowie, wymiana instalacji wodnych, może okazać się dla Was poważnym wydatkiem, kiedy okaże się, że nigdy nie została zrobiona!
Akt notarialny też koniecznie dokładnie sprawdźcie! To, że nie zgadza się metraż, że pomieszczenia mają inny wymiar niż w rzeczywistości, powinno dać Wam do myślenia! Plan mieszkania powinien zgadzać się ze stanem rzeczywistym.
Księga wieczysta to lektura obowiązkowa! Koniecznie sprawdźcie, czy mieszkanie nie ma obciążonej hipoteki, czy nie jest zadłużone i ilu ma właścicieli! Może się okazać, że kupiliście mieszkanie, ale nie od wszystkich, którzy mają do niego prawo!
Triki sprzedających – czyli na co warto zwrócić uwagę?
Odnowione mieszkanie bez cech świadczących o tym, że jest używane. Takie pobieżne odświeżenie potrafi skutecznie odwrócić uwagę kupującego od mankamentów i wad ukrytych pod nową białą, matową farbą.
Odświeżone łazienki. Pod pomalowanymi farbą fugami może kryć się pleśń, pod nowym silikonem też, a takie kłopoty powoduje słaba wentylacja lub jej brak (bo na przykład mieszkanie zostało przebudowane niezgodnie z prawem).
Zwróćcie uwagę na tapety i to co pod nimi jest. Zdarza się, że szybko położone nowe tapety ukrywają słabe tynki i uszkodzenia ścian.
Nowe i tanie panele na podłogach mogą kryć zdewastowaną podłogę
Nowe tanie płytki w łazience ukryją mokre z powodu braku hydroizolacji ściany.
Nowa armatura i nowa słuchawka prysznicowa odwróci uwagę od starych rur w ścianach.
Nowe przełączniki odwrócą uwagę od starej, niebezpiecznych aluminiowej instalacji elektrycznej.
Bywa tak, że tanim kosztem odświeżone mieszkanie podbija cenę. Myślicie, że wprowadzicie się i wygodnie zamieszkacie? Nic z tego! Nie dość, że przepłaciliście, to i tak czeka Was generalny remont wszystkiego.
Zwróćcie też uwagę na godziny, w których sprzedający zaprasza Was do oglądania mieszkania. Tym bardziej, jeżeli jest gdzieś w okolicy lotnisko. Może chcieć ukryć przed Wami przeloty samolotów i zaprosić Was wtedy, kiedy nic o tej godzinie nie lata.
Silny zapach odświeżacza zakrywający brzydki zapach pleśni może oznaczać kłopoty z wentylacją, hydroizolacją i wilgocią w ścianach. A zapach tłuszczu, zbijanie starych tynków w kuchni.
Bądźcie dociekliwi i uważni. I nie kupujcie tylko oczami.