Porządna robota #18. Silikon sanitarny bez tajemnic. Czyli praktyczne porady remontowo-budowlane nie tylko dla fachowców.
 
🔹
 
Wykonawca wypełnił silikonem wszystkie miejsca, na które chlapie lub leje się woda. Kolor silikonu pasuje do reszty łazienki, ale czy nie pojawi się grzyb? Podobno skład silikonu sanitarnego zabezpiecza go przed pleśnią.
 
No i doczekałeś się! Są czarne kropki, jest pleśń. A nie da się bez niej?
 
To zależy. A tymczasem weźmy się za silikon od początku.
 
Silikony sanitarne są świetnym uzupełnieniem do fug. Są odkształcalne, wspaniale wypełniają szczeliny między płytkami i zamocowaną armaturą.
 
Produkowane są we wszystkich kolorach. Uszczelniają i zapobiegają penetracji wody i środków czystości za armaturę, aby tam nie rozwinęło się niechciane „grzybowe życie”.
 
🔹
Powierzchnia
Tam, gdzie chcemy położyć silikon, powierzchnia musi być czysta, odtłuszczona, odpylona i sucha. Mokrej lub zanieczyszczonej powierzchni silikon nie lubi się trzymać.
 
🔹
 
Przygotowujemy się
Koniecznie musimy zaopatrzyć się w:
  • wyciskacz do kartuszów (czyli tzw. pistolet do silikonów)
  • ostry nożyk
  • ręczniki, chusteczki lub papier toaletowy
  • dedykowany przez producenta silikonu środek do profilowania fugi lub bezbarwny płyn do szyb z alkoholem
  • patyczki drewniane (takie jak do lodów) lub dedykowane gumki, specjalne patyczki z kulką lub inne narzędzie do profilowania położonego silikonu
  • mniej wprawnym polecam zaopatrzyć się w taśmę malarską
  • worek lub wiaderko na odpady
🔹
No to kładziemy!
Jeżeli mamy już przygotowaną powierzchnię, to odcinamy część wylotu silikonu z kartusza. Gwintu nie odcinamy, bo dokręcamy do niego plastikową nasadkę do aplikacji silikonu, której koniec ścinamy pod kątem 45 stopni.
 
Najczęściej odcinamy tylko ok 3mm z samego najcieńszego końca. Jeżeli przytniemy nasadkę zbyt mocno w szerszym jej miejscu, to silikon będzie wychodził jak bita śmietana z rękawa i tylko narobimy sobie kłopotu.
 
Kartusz z silikonem i dokręconą nasadką umieszczamy w wyciskaczu.
 
Silikon wyciskamy i nanosimy równomiernie, ciągłym ruchem na całej długości miejsca, które chcemy zabezpieczyć.
 
Niezwłocznie po aplikacji spryskujemy silikon środkiem do profilowania i profilujemy ściągając nadmiar przygotowanym narzędziem. Niektórzy używają do tego własnego palca (nie polecam) ja polecam szpatułki do profilowania.
 
Do usuwania nadmiaru silikonu ze szpatułek używamy przygotowanego wcześniej papieru.
 
Temperatura, w której kładziemy silikon ma znaczenie. Im jest cieplej, tym ułożony silikon szybciej sieciuje (zaczyna przysychać) i będzie nam ciężko go wyprofilować.
 
Dla osób mniej wprawnych polecam wcześniejsze naklejenie taśmy malarskiej, której brzegi wyznaczą dokładnie miejsce, w którym chcemy, żeby był silikon. Dodatkowo taśma malarska zapobiegnie zabrudzeniu silikonem powierzchni, na której ma go nie być.
 
Ważne jest również, aby taśmy nie przykleić za blisko środka miejsca, gdzie będziemy kładli silikon, bo po jego wyprofilowaniu, przy odrywaniu taśmy, możemy go uszkodzić. I nie będzie tak idealnie jak chcieliśmy. Taśmy malarskie ściągamy od razu po wyprofilowaniu silikonu.
 
Nie użytkujcie miejsca, na którym jest świeży silikon. Zostawcie go w spokoju na 24h, aby spokojnie zastygł. Przez ten czas nie wylewajcie na niego wody!
 
🔹
Skąd zapach octu?
Silikony dzielimy na octanowe/octanowe/kwaśne i neutralne. Ten kwaśny zapach to kwas octowy wydzielany przez silikon Te kwaśne silikony cechują się większą odpornością na wilgoć i temperaturę, mają lepszą przyczepność do szkła i ceramiki (znacznie gorszą do tworzyw sztucznych), mają też niską paroprzepuszczalność, a po utwardzeniu są nietoksyczne.
 
🔹
Jak dbać?
Pomimo tego, że silikon sanitarny zawiera środki przeciwgrzybicze, jest na nie odporny, tylko do czasu. Trzeba się pogodzić z tym, że czasem trzeba będzie go wymienić.
 
Aby nie stało się to za szybko, trzeba zadbać o dobrą wentylację w łazience. Grzyby lubią wilgoć i ciepło. Nie zaszkodzi też czasem umyć go i wytrzeć do sucha.
Nie stosujcie do mycia łazienki preparatów z chlorem. Chlor w nich zawarty niszczy barierę silikonu dla pleśni. Lepszymi środkami do czyszczenia są te zawierające alkohol.