Spływające tysiące metrów kwadratowych farby. To nie mogło się udać! Odcinek dwunasty.

🔹

Nie tylko inwestorzy są poszkodowani.

🔹

Czasami poszkodowany jest wykonawca, a walka jaką podejmuje o dobre imię swojego biznesu przypomina walkę Dawida z Goliatem.

🔹

Kto jest tym Goliatem? Tak naprawdę Goliatów jest dwóch! Duży producent farb i dystrybutor farb.

🔹

Dawidem jest nieduża firma, profesjonalnie zajmująca się malowaniem dużych obiektów mieszkalnych i przemysłowych. Ma wiedzę, umiejętności, narzędzia i doświadczenie. A mimo to, ma też kłopoty. Bo w tym sporze jest wydawałoby się na straconej pozycji.

🔹

Wydawałoby się, że jest na straconej pozycji, ale my tak nie uważamy, dlatego się zaangażowaliśmy.

🔹

Pomimo, że sprawa jest w toku, uznaliśmy, że warto o niej napisać teraz. Zanim sprawa znajdzie swój finał (pewnie w sądzie). Warto, bo to może spotkać każdego wykonawcę, każdą firmę, która będzie miała pecha wpaść na większego i silniejszego od siebie.

🔹

Problem

Na zewnętrznych ścianach dwóch ogromnych hal magazynowych, po kilku miesiącach od pomalowania elewacji, farba zaczęła się dziwnie zachowywać.

🔹

Tam, gdzie świeciło słońce, tam kolorowa farba blakła, tam, gdzie w czasie deszczu docierała woda, tam farba erodowała, stawała się sypka i krucha, a po dotknięciu zostawała na rękach. Tam, gdzie świeciło słońce a później penetrowała woda, proces erozji farby był jeszcze bardziej spektakularny, bo farba praktycznie spływała ze ściany.

🔹

Wykonawca, po reklamacji inwestora, usunął starą farbę, pomalował jedną z hal jeszcze raz! Za swoje pieniądze! Niestety tą samą farbą! I znów to samo się wydarzyło.

🔹

Zostaliśmy poproszeni o pomoc.

🔹

Diagnoza

Prace były wykonane normatywnie, zgodnie z wiedzą i sztuką, więc skupiliśmy się na samej farbie. Karta produktu informowała, że jest to produkt specjalistyczny do malowania bezpośrednio i bez gruntowania na żelbetowych prefabrykatach.

🔹

Tylko karta produktu informowała, że jest to biała farba-baza. A ściana była szara.

🔹

Poszliśmy tym tropem i odkryliśmy, że dystrybutor, od którego wykonawca kupił farbę do pomalowania ścian, do zabarwienia jej użył innego systemu, niż ten rekomendowany przez producenta. W ten sposób mógł powstać nowy produkt o właściwościach odbiegających od opisanych w karcie produktu. Mogło być też tak, że baza dostarczona przez producenta nie spełniała norm. Sprawdzamy to.

🔹

Na pewno nie była to wina wykonawcy!

🔹

Rozwiązanie

Zarekomendowaliśmy usuniecie farby ze ścian, zagruntowanie i pomalowanie nowym produktem.

🔹

Wszystkie prace powinny być wykonane i sfinansowane przez dystrybutora i/lub producenta.

🔹

Finał

Sprawa się ciągnie, dystrybutor przerzuca się pismami z producentem. Inwestor chce mieć pomalowane hale.

🔹

Wykonawca powiedział nam, że wykona te prace na swój koszt i poczeka na pieniądze. Ale wiecie Państwo, ile trwają sprawy w sądach.

🔹

A my nie chcemy, żeby powiesili kowala za to, że złodziej ukradł konia.

🔹

Będziemy jeszcze zapewne o tym pisali.

🔹