Wyobrażacie sobie łazienkę z pięciu płytek i prawie bez żadnych fug?
Jeżeli płytki mogą być większe (wyższe) niż osobiste, ponad 2 metry wzrostu naszego prezesa, to czemu nie?
 
🔹
Dzisiaj będzie właśnie o tych największych, czyli o tzw. mega-formatach, a wielkość płytek mega-formatowych zaczyna się od długości boku 60 cm.
Mało?
A co powiecie o płytce 1,6 m x 3,2 m o grubości 12 mm i wadze ok. 80 kg? Czy to nie robi wrażenia? Na mnie robi!
A teraz, jak zawsze, konkrety.
 
🔹
Otwory
Zanim zdecydujecie się na zakup tych płytek, sprawdźcie, czy się Wam zmieszczą w drzwiach lub innych otworach budynku. Widzieliśmy przypadki, że płytek nie dało się zamontować w łazience, bo nie miały szansy tam dotrzeć w całości.
 
🔹
Miejsce
Poza wniesieniem (w tym najlepiej pomogą stelaże i przyssawki próżniowe o odpowiedniej nośności), musimy zaplanować również, równe miejsce na składowanie płytek i miejsce do ich obróbki.
 
🔹
Obróbka
Aby ciąć, wycinać i wiercić otwory potrzebujemy stołów glazurniczych z profili aluminiowych dopasowanych do płytek. Do cięcia wykorzystujemy najczęściej szyny z wózkami z ostrzami do trasowania.
Przełamanie takiej płytki to też wyzwanie! Wykorzystujemy do tego tzw. łamaki, aby otworzyć natrasowaną linię cięcia. Osobom niewprawionym, w obróbce, wielkoformatowe płytki bardzo często pękają. I to w nieprzewidywalnych miejscach.
Jeżeli chodzi o otwory w płytkach, to część otworów można wywiercić dopiero po przyklejeniu płytki (i związaniu kleju) przy użyciu otwornic diamentowych. I warto pamiętać, gdzie te otwory mają być.
 
Wycinanie płytek w kształt L. Unikajcie tego! Nawet po rozprężeniu płytki, przez nawiercenie w niej otworu w miejscu łączenia linii, jest ryzyko, że płytka pęknie w sposób niekontrolowany podczas wiązania kleju lub użytkowania.
 
🔹
Podłoże
Podłoże pod takie płytki, musi być nośne, nieodkształcalne i równe. Powiedzielibyśmy nawet, że równiuteńkie! Tu nie ma mowy o równaniu na grubości kleju. I nie dajcie sobie wmówić, że może być inaczej!
 
🔹
Przyklejanie
Do klejenia mega-formatów używajcie klejów odkształcalnych. Nie dajcie się namówić na jakiekolwiek inne! Kleje elastyczne czy uelastycznione to często tylko marketing!
 
Sama aplikacja kleju powinna przebiegać tzw. „metodą kombinowaną”. Na podłoże i na płytkę, po wcześniejszym zmyciu pobiałki produkcyjnej ze spodniej warstwy płytek.
 
🔹
Fachowcy
Skoro jedna płytka potrafi kosztować nawet kilka tysięcy złotych, to polecam do ich obróbki i montażu fachowców. I to najlepszych! Tu nie może być ani tanich półśrodków, ani żadnych “złotych rączek”.
 
Sami mieliśmy przyjemność uczyć się pod okiem najlepszego, naszym zdaniem, fachowca w Polsce (nie wiem nawet czy nie w Europie!) → Adam Laszczyk!
To nie reklama, to fakty. Co dla nas bardzo cenne, jest on również członkiem-założycielem naszego Stowarzyszenia NORMATYW!
 
🔹
Fugowanie
Płytek wielkoformatowych nie należy fugować wcześniej, niż po 2-3 tygodniach. Jeżeli to zrobimy za wcześnie, to woda zarobowa z kleju nie będzie miała gdzie odparować. Zarówno płytki jak i podłoże jest niechłonne, więc nawet po hydratyzacji cementu z zaprawy, trzeba zostawić miejsce na odparowanie nadmiaru wody.