Ważna środa! Kupujesz mieszkanie na rynku wtórnym? To przeczytaj, zanim kupisz. Część 5.
Jeżeli myśleliście, że porady przed zakupem mieszkania na rynku wtórnym się już się skończyły, to musimy Was poinformować, że nie.
Nie skończyły się.
Jest ich więcej.
Cały nasz Normatywny zespół fachowców zaangażował się w przygotowanie porad i sugestii, które pozwolą Wam nie wpaść w kłopoty. I być może zaoszczędzić wydatków lub obniżyć cenę kupowanego mieszkania!
Ze wszystkim, o czym piszemy, spotykaliśmy się już w czasie naszych realizacji, nadzorów, odbiorów i kontroli. I pewnie jeszcze nie raz się spotkamy.
Kacper Witczak specjalista i szkoleniowiec w zakresie wykończenia wnętrz radzi, żeby przy odbiorze mieszkania zwrócić uwagę na to czym były wykańczane zewnętrzne glify przy oknach. Oby nie był to ten sam materiał na bazie gipsów co wewnątrz pomieszczenia! To gwarantuje poważne kłopoty, bo woda będzie chłonięta przez mur do wnętrza mieszkania. Przy okazji sprawdźcie też drożność otworów odwadniających w ramach okiennych, żeby woda się do środka nie lała w czasie deszczu.
Marek Nowiński, nasz fachowiec od nadzoru inwestorskiego, zwraca uwagę na kwestie związane z wentylacją grawitacyjną. Nowe, szczelne okna w mieszkaniach często nie pozwalają na jej poprawne i skuteczne działanie przez brak dopływu powietrza zewnętrznego. Jeżeli mieszkanie jest zasilane w ogrzewanie ze wspólnego węzła cieplnego to wystąpi tylko zaduch i zawilgocenie lokalu. Natomiast jeżeli lokal będzie zasilany w ciepło z pieca gazowego to wg. przepisów powinien posiadać w pełni sprawną wentylację. Jej brak zagraża życiu użytkowników lokalu! Najprostszym sposobem zapewnienia dostarczenia powietrza do sprawnego działania wentylacji są nawietrzaki w oknach lub ścianach. Jednak ich ilość powinna zostać odpowiednio dobrana, ponieważ mają konkretną wydajność. Warto ją dobrze przeliczyć!
Krzysztof Chojnacki, świetny fachowiec od wykończenia wnętrz i termomodernizacji poleca sprawdzić poprawność i jakość wykonania termoizolacji. Jej złe wykonanie może nie tylko narażać na dodatkowe koszty, ale również zagrażać życiu. Nagminnie zdarza się, szczególnie w budynkach wielorodzinnych, kładzenie siatki elewacyjnej na styropianie i zakrywanie jej klejem. To błąd, który może w niedługim czasie skutkować pękaniem i odspajaniem tynku na całej elewacji. Okrągłe ślady około 5 cm średnicy na elewacji, wyglądające jak ospa, oznaczają, że ktoś zaoszczędził na zabezpieczeniu kołków do montażu styropianu. Te punkty to nic innego jak mostki termiczne powodujące przemarzanie i ucieczkę ciepła, za które przecież się płaci. I to wcale nie mało. A klejenie styropianu na tzw. placki grozi już większymi konsekwencjami np. w przypadku pożaru jednego z mieszkań, bo pomiędzy ścianą, a styropianem tworzy się dodatkowy ciąg sprzyjający rozprzestrzenianiu się ognia.
Bardzo Was prosimy, nie kupujcie tylko oczami! Nie opłaca się!
To jeszcze nie koniec! 😉