Zrobieni na żółto. To nie mogło się udać! Odcinek dwudziesty pierwszy.

🔹
Fugi epoksydowe, a dokładnie białe fugi epoksydowe, niezależnie od producenta, mają pewną brzydką przypadłość. Po jakimś czasie trwale zmieniają kolor. Stają się żółte lub izabelowe.

Problem jest znany i od dość dawna wałkowany na branżowych forach specjalistów. Producenci również przyznają się, że ten problem realnie istnieje.

A co, jeżeli producent zdaje sobie sprawę z tego mankamentu i wykonawca też, bo współpracuje z tym producentem? I co, jeżeli ten wykonawca pomimo tego, proponuje inwestorowi ten produkt?

🔹 Problem

Inwestorzy zgłosili nam problem obecnie żółtych, a w zamierzeniu białych fug epoksydowych już kilka miesięcy po ich położeniu.
Duży dom, drogo wykończony pięknymi okładzinami ceramicznymi znanego projektanta, kolorystyka i materiały dobrane starannie przez architekta i dekoratora.

I tylko te żółte fugi psuły inwestorom cały efekt!

🔹 Diagnoza

Diagnoza nie jest taka oczywista.

Białe fugi epoksydowe z bliżej jeszcze nieznanych przyczyn żółkną. Czasem szybciej, czasem wolniej, ale żółkną. Być może jest to efekt zastosowanej w produkcie chemii, może produkt reaguje na środki czystości? Nie wiadomo.
Oczywiste jest natomiast to, że i producent, i wykonawca o tym problemie doskonale wiedzieli. Wiedzieli, a mimo to producent dostarczył, a wykonawca wykorzystał ten produkt.

🔹 Rozwiązanie

Usunąć!

Rozwiązanie chociaż dość oczywiste, nie jest proste, bo nie da się fugi epoksydowej łatwo usunąć! To żmudna i mozolna robota, której mało kto chce się podjąć.

Chemia do usuwania tych fug sprawdza się słabo. Usuwanie mechaniczne za pomocą opalarek lub lutownic (bo fugi epoksydowe pod wpływem wysokiej temperatury stają się plastyczne) tak, żeby nie uszkodzić płytek jest koszmarnie ciężkie.

Mało kto chce się za coś takiego brać!

Doradziliśmy jeszcze, żeby położyć zamiast fugi epoksydowej, białą fugę cementową i zaimpregnować ją. Taką impregnację można co jakiś czas powtarzać. Po położeniu fugi cementowej trzeba tylko dać jej dojrzeć. Zostawić w spokoju na 2-3 tygodnie i po tym zaimpregnować.

🔹Finał

Powiemy od razu. Fugi zostały! Takie żółte, jakie były.

Producent przyjął reklamację i zgodził się zwrócić wykonawcy wszystkie koszty usunięcia i starych fug i położenia nowych oraz dostarczyć nowy produkt. Ale wykonawca nie podjął się wykonania tej pracy i zniknął. Wyjechał, zaszył się, zmienił numer telefonu, uciekł. Podobno jest za granicą i wracać nie chce.

Jeszcze przez jakiś czas inwestorzy szukali kogoś, kto to zrobi, producent niby też szukał.

Wszystko na darmo!

Inwestorzy stracili zapał, ponieważ nie udało im się znaleźć wykonawcy, który wziąłby na siebie ryzyko ewentualnego uszkodzenia drogich płytek podczas usuwania żółtych fug.

Producent nie potrafi pomóc.

Wykonawcy nie ma.

Inwestorzy nie zdecydowali się walczyć o żadne odszkodowanie.

Żyją z żółtymi fugami zrobieni na żółto.

🔹